poniedziałek, 17 lutego 2014

Swetrowo, wiosennie i smakowicie.

Skończyłam kolejny sweter dla córki. Robiony od góry, bezszwowo. Zwykły jersej, jedynie na dole mała wstawka ażuru. Rękaw 3/4. Robiony z włóczki Alize Kashmira. Zużycie 400g.



 Klementyna wyszła dziś na balkon, ale tak mocno świeciło słońce, że nie dało się zrobić zdjęć.
Słońce nie tylko dzisiaj świeciło, ale również grzało. Prawdziwa u nas na Śląsku wiosna. Temperatura ponad 10 stopni, lekki wietrzyk. Cudownie. Pranie dzisiaj suszyło się na dworze. Zobaczcie.

Na koniec pokażę mufinki, które upiekła moja córka.


Pychotka. I jak tu mieć zgrabną figurę?

Na tym kończę i idę oglądać skoki. Oczywiście z robótką w ręku.
Pozdrawiam.

7 komentarzy:

  1. Rewelacyjny sweterek :-) Śliczny kolor. Świetnie wygląda z czerwonymi dodatkami :-)
    U mnie również wczoraj świeciło słońce i wszystko na to wskazuje, że dzisiaj też będzie pięknie.
    Babeczki wyglądają smakowicie :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny sweterek :) Lubię takie proste wzory, ażurek dodaje mu uroku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sweterek bardzo mi się podoba.
    Babeczką już się poczęstowałam, lecę dalej.
    Pozdrawiam Cieplutko Dorota

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny sweterek!!! A muffinki pysznie się prezentują:))) U mnie też wiosna, jednak tych zimowych widoczków mi trochę brak:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczna bluzeczka. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna bluzeczka ,czy mila ta wełenka w dotyku ?
    Pogoda śliczna tam u Ciebie .
    A córcia gospocha prawdziwa ;-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna bluzeczka, prezentuje się fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń