poniedziałek, 16 lutego 2015

Chyba już ostatni...

... komin poczyniłam w tym sezonie zimowym. Zobaczywszy piękną włóczkę melanżową o nierównym splocie, przeplataną delikatną srebrną nitką, nie mogłam się powstrzymać. Musiałam ją kupić, a do czego takie włóczki nadają się najlepiej? Na kominy i szale. Szali mam całe mnóstwo, a nikt w rodzinie za nimi nie przepada, więc padło na komin dla Agaty.





Na komin wyszły dwa motki po 50g, na drutach nr.9. Całość robiona oczkami prawymi w okrążeniach.
Efekt jak dla mnie, bardzo udany.

Pozdrawiam Joanna

czwartek, 12 lutego 2015

Słodki dzień:)))

Dziś Tłusty Czwartek. Tradycyjnie muszą być pączki, ale takie prawdziwe, nie z mieszanki pączkowej, które to serwują nam różnego rodzaju markety.




Z racji tego, że dziś taki słodki dzień, ośmielam się prosić Was o 1% podatku dla mojej bratowej, która 1. listopada spadając ze schodów uległa ciężkim urazom głowy. Mimo natychmiastowej operacji nie odzyskała świadomości. Jedyną nadzieją na jej wybudzenie jest pobyt w ośrodku w Toruniu, który zajmuje się wybudzaniem osób w stanie wegetatywnym lub pobyt w ośrodku w Gołębim Dworze w którym pracuje Prof. Talar zajmujący się wybudzaniem Śpiochów. Niestety nie stać nas na opłacenie kilkumiesięcznego pobytu bratowej w prywatnym ośrodku. Dlatego bardzo proszę, POMÓŻCIE !!!

KRS 0000235846 z dopiskiem Janina Mitko
Bank Spółdzielczy 87 8468 0000 0010 0028 1177 0003



Z góry dziękuję i pozdrawiam.

środa, 11 lutego 2015

Ze sznurka i second handu

Dzisiaj będąc w sklepie z używaną odzieżą kupiłam serwetkę w prawdziwie wiosennym, żółtym kolorze. Nabyłam ja za przysłowiowy grosik.


Kolor bardziej żywy niż na zdjęciu. Taka ładna, słoneczna żółć.

Jeszcze chcę Wam pokazać miseczki ze sznurka.


Na pomysł ich zrobienia wpadła moja 11-to letnia Agata. Robiła je na balonach, klejem Wikol. Jak klej wysechł malowała je farbą akrylową. Takie miseczki mogą służyć do czegokolwiek, u nas zdobią kuchnię



Niedomalowanie i niewykończone brzegi potęgują naturalny efekt i tak miało być.

Jako, że mamie zrobiło się łyso, że dziecko takie fajne przedmioty stworzyło, sama zrobiła osłonkę na doniczkę. Ze sznurka, a jakże by inaczej.


Na dzisiaj to tyle.Pozdrawiam Was serdecznie.

Witam moje nowe obserwatorki. Dziękuję.

wtorek, 10 lutego 2015

Prezent:)))

Na prezent urodzinowy dla najstarszej córki zrobiłam sweter.Włóczka Lana Gatto Aladino. Bardzo lubię tę włóczkę, jednak teraz spotkała mnie przykra niespodzianka. Kiedy sweterek zmoczyłam zaczęły z niego schodzić kłęby niebieskich kłaków. Nie wiem co się stało, bo nigdy mnie nic takiego nie spotkało. Nie wiem, czy ogolenie swetra golarką do dzianiny coś pomoże.
Zużycie ok. 800g. Robiłam podwójną nitką na drutach nr 5.




Tył gładki, jedynie na dole dwa pasy ażuru. Na przodzie kombinacja ażuru i drobnych warkoczyków. Rękawy, dól i dekolt wykończone ściągaczem w warkoczyki. Przez środek rękawa również przebiega drobny warkoczyk.
Włóczka fajna, mięsista. Robiło się z niej super, jedynie te kłaki:(((

Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia.