wtorek, 11 lutego 2014

Zielono mi

Wczorajsza wena szyciowa była tak wielka, że z rozpędu uszyłam nowe poduszki na krzesła , a z resztek pasujący obrus i tym samym w kuchni zrobiło się zielono i wiosennie

Wczoraj również dowiedziałam się, że wygrałam rozdawajkę w Kufrze. Radość moja jest tym większa, że nagroda jest niespodzianką .

Teraz trochę z innej beczki. Mianowicie, wchodząc na Wasze blogi zauważyłam, że dużo książek czytacie i zamieszczacie tam recenzje. Moja córka, która każdą wolną chwilę spędza na czytaniu książek i przeczytała ich ogromne ilości, ma  profil na portalu Lubimyczytac.pl-.Compostela. Zamieszcza tam recenzje przeczytanych książek. Jeżeli szukacie ciekawej książki zerknijcie do niej.Prowadzi również bloga Szuflada o numerze 888.
Pozdrawiam i życzę miłego popołudnia

3 komentarze:

  1. Wiosna cieplejszy wieje wiatr :)))))
    Wiosennie u Ciebie się zrobiło, aż przyjemnie oczy nacieszyć!
    Pozdrawiam gorąco i wiosennie (mimo, że to luty dopiero, ale co tam)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj niestety, w naszym domu to zielone się chyba za długo nie ostanie, bo pięć osób i trzy psy trochę jednak nabrudzą, więc szykuj się Mamuś już do szycia kolejnego ubranka dla naszej kuchni. Super to masz!

    OdpowiedzUsuń
  3. U Ciebie rzeczywiście powiało wiosną.
    Ładny zestaw wyszedł obrusik+ poduszki.
    Cieplutko pozdrawiam Dorota

    OdpowiedzUsuń