Miał być sweterek z długim rękawem, jednak w czasie przymiarki moje dziecię stwierdziło, że musi być z krótkim i musi być już. Mama szybko rękawki wykończyła szydełkiem i jest gotowy. Można nosić w wersji jak na zdjęciach lub na bluzce z długim rękawem.
A jutro tłusty czwartek, można jeść bezkarnie tuczące pączusie. Nooo, bo przecież tradycji musi stać się za dość.
Pozdrawiam Joanna
Śliczna bluzeczka i modelka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper, chociaż jak ja bym miała taką figurę, to też by wszystko na mnie świetnie leżało. Cudowny kolor :)
OdpowiedzUsuńUrocza tuniczka!!! :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny ten sweterek bez rękawów. Na chłodniejsze dni na bluzeczkę a na cieplejsze jako sama bluzeczka - wielofunkcyjny:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Świetny sweterek :-) Piękny kolor. Modelka prześliczna :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
No i wyszła świetna bluzeczka bez rękawów. Uniwersalne zastosowanie, takie całoroczne. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Dorota
Super kolorek, a warkoczyki dodają mu uroku :)
OdpowiedzUsuńWitam w gronie obserwatorów, sweterek super też bym chciała umieć robić takie cuda. Fajnie tutaj na pewno będę często zaglądać. Zapraszam oczywiście do siebie. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńBardzo praktyczny sweterek i kolorek w sam raz dladziewczynek
OdpowiedzUsuń