Wykończenia dołu, rękawów i dekoltu ściegiem francuskim.
Dla Agaty uszyłam piórnik na kredki.
Duży i pojemny, bo mała ma mnóstwo różnych przyborów malarskich i ciągle je gdzieś przenosi, a ja chodzę za nią i bez przerwy cały jej majdan sprzątam. Dlatego taki piórnik był jej bardzo potrzebny.
A to jej ostatnia praca wykonana pastelami
Na koniec jeszcze zdjęcie mojego Nodusia
Życzę miłego niedzielnego popołudnia.
Bardzo ładny sweterek. Przyjemne połączenie kolorów.
OdpowiedzUsuńLubię zygzaki.
Piórnik dla Agaty też fajny.
Pozdrawiam cieplutko
Świetny sweterek. Bardzo podobają mi się kolory, jakie w nim użyłaś.
OdpowiedzUsuńPiórnik rewelacyjny. Twoja młoda artystka pięknie rysuje.
Pozdrawiam serdecznie.