Właśnie wróciłam z wakacji nad polskim morzem. Pogoda była cudowna, ale cóż wszystko się kończy. Czas wracać do pracy i dziergadeł, bo na wczasach kompletnie nie miałam czasu.
Oto kilka zdjęć:
Następny post już będzie rękodzielniczy.
Pozdrawiam Joanna :)))
niedziela, 28 sierpnia 2016
poniedziałek, 15 sierpnia 2016
Kocia mięta
Z miętowej włóczki, o tej
zrobiłam kolejny komplecik.
Lalka trochę za mała, ale innej nie posiadam, ta jest wypożyczona od małej sąsiadeczki.
Zużyłam 150 g do ostatniego cm. Robiłam podwójną nitką. Druty nr 5.
Ubranko jeszcze nie było prane, dopiero co zeszło z drutów
Wizerunek kota poglądowy, bo jak będzie chłopczyk to odpruję kokardkę, a jak będzie dziewczynka, to kota wyszyję inną nitką. To samo dotyczy guzików.
Teraz zaczynam kocyk, ale to trochę potrwa, bo robię na cieniutkich drutach.
Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego popołudnia :)
zrobiłam kolejny komplecik.
Lalka trochę za mała, ale innej nie posiadam, ta jest wypożyczona od małej sąsiadeczki.
Zużyłam 150 g do ostatniego cm. Robiłam podwójną nitką. Druty nr 5.
Ubranko jeszcze nie było prane, dopiero co zeszło z drutów
Wizerunek kota poglądowy, bo jak będzie chłopczyk to odpruję kokardkę, a jak będzie dziewczynka, to kota wyszyję inną nitką. To samo dotyczy guzików.
Teraz zaczynam kocyk, ale to trochę potrwa, bo robię na cieniutkich drutach.
Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego popołudnia :)
poniedziałek, 8 sierpnia 2016
Może będzie wnuk
Z racji tego, że jeszcze nie wiadomo jakiej płci będzie dzidziuś zrobiłam coś dla chłopczyka.
Zresztą sweterek jest na roczek, to dla dziewczynki też może być, tym bardziej, że kolory nie są takie ostre. Zdjęcia robione w słońcu, więc wyszły przekłamane.
Sweterek robiony podwójną nitką Aladino. Zużyłam 120 g. Granatowa to jakieś resztki.
Teraz robi się coś w kolorze miętowym.
Jeszcze kilka moich liliowców:
Pozdrawiam Was letnio i gorąco :)))
Joanna
Zresztą sweterek jest na roczek, to dla dziewczynki też może być, tym bardziej, że kolory nie są takie ostre. Zdjęcia robione w słońcu, więc wyszły przekłamane.
Sweterek robiony podwójną nitką Aladino. Zużyłam 120 g. Granatowa to jakieś resztki.
Teraz robi się coś w kolorze miętowym.
Jeszcze kilka moich liliowców:
Pozdrawiam Was letnio i gorąco :)))
Joanna
środa, 3 sierpnia 2016
Karaiby na Śląsku.
Takie palmy zrobiłam, żeby wakacyjnie udekorować okno w naszym sklepie piekarniczym.
Uszyłam kilka ptaszków z kolorowego materiału, kupiłam orzechy kokosowe, kapelusz, okulary przeciwsłoneczne i wystawa gotowa.
Zdjęcia niezbyt udane, bo robione w słońcu.
Klientom bardzo się podoba.
Już mam pomysły na dwie następne dekoracje.
Na dziś to wszystko.
Pozdrawiam Joanna :)
Uszyłam kilka ptaszków z kolorowego materiału, kupiłam orzechy kokosowe, kapelusz, okulary przeciwsłoneczne i wystawa gotowa.
Zdjęcia niezbyt udane, bo robione w słońcu.
Klientom bardzo się podoba.
Już mam pomysły na dwie następne dekoracje.
Na dziś to wszystko.
Pozdrawiam Joanna :)
poniedziałek, 1 sierpnia 2016
Komplet na szydełku.
Może będzie wnuczka ?
Komplet robiony z tej włóczki
Jeżeli będzie wnuk, też coś się znajdzie, ale o tym innym razem.
W tych samych kolorach moja nowa różą
Pozdrawiam Joanna :)
Komplet robiony z tej włóczki
Jeżeli będzie wnuk, też coś się znajdzie, ale o tym innym razem.
W tych samych kolorach moja nowa różą
Pozdrawiam Joanna :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)