wtorek, 8 października 2019

Czocha i Rajsko.

Na Dolnym Śląsku można zwiedzić piękne zamki. Chcę Wam pokazać dwa z nich. Zamek Czocha, dość znany, chociażby z filmu " Gdzie jest generał ". Pięknie położony nad jeziorem Leśniańskim.



W zamku działa hotel.
W czasie zwiedzania możemy zobaczyć różne ekspozycje m.in. dawny posterunek łączności wojska,


oraz wystrój wnętrz.



Natomiast mniej znanym zamkiem jest Rajsko, nad Jez. Złotnickim.
W zamku są pokoje hotelowe, niestety wynająć można tylko cały zamek. Jest tam 5 luksusowych apartamentów. Ostatnim znaczącym gościem w zamku był Ed Sheeran.





Zamek jest pięknie otoczony lasem, a widoki z dwóch tarasów naprawdę powalają.


Widok z wieży.


Na dziś to by było na tyle.
Pozdrawiam Was jesiennie :)))
Joanna

wtorek, 17 września 2019

Dolny Śląsk cz. 2

Dzisiaj będzie krócej. Chcę Wam pokazać kolejne piękne miejsce, chociaż pewnie dużo osób je zna. Świeradów Zdrój. Byłam tam pierwszy raz i jestem zachwycona.

Zabytkowa hala spacerowa



a w niej urocze kawiarenki 



oraz piękne deptaki i parki pełne kwiatów






z fontannami, ławeczkami


i moja perełka

kawałek za centrum jest wyciąg gondolowy na Stok Izerski z którego roztaczają się przeeeeepięęęęękne, przeeeeecuuuudne widoki







 Na dziś już koniec, nie będę Was dłużej męczyć, ale szczerze polecam ten zakątek, jeżeli nie na wakacje to chociaż na dłuższy weekend.
Pozdrawiam Joanna

wtorek, 10 września 2019

Dziś o Dolnym Śląsku cz. 1

 
Tegoroczne wakacje spędziłam na Dolnym Śląsku, a konkretnie w Karłowickiej Dolinie.
Jest to cudowny kemping połączony z pensjonatem i mini zoo nad Jez. Złotnickim.
Powiem Wam raj dla dzieci i dorosłych. Cisza, spokój, cudowna przyroda, obcowanie z naturą i zwierzętami. Jednocześnie wszelkie udogodnienia.



Codziennie rano dzieci doiły kozę i piły kozie mleko. Nawet największe niejadki delektowały się nim.

Zwierzęta można było karmić i spędzać z nimi cały czas.












 Olbrzymi teren do dyspozycji gości, plac zabaw, miejsce na grila i ognisko. Sauna i jacuzzy.


Olbrzymie pastwiska.

Malownicze jezioro i plaża.


Dookoła pięknie odnowione poniemieckie domy






i te które jeszcze czekają na remont



lub tylko ruiny, resztki domostw, które pamiętają dawne czasy i ludzi, którzy w nich żyli z ich radościami i smutkami.


Zakochałam się w tym regionie Polski i była to miłość od pierwszego wejrzenia😍
Dzisiaj publikuję pierwszą część, bo nie chcę by post był zbyt długi, a tyle jeszcze ciekawych miejsc jest wartych pokazania i opisania.
Chcę Was zachęcić do odwiedzenia tego zakątka Polski, jak również zachować sobie zapiski przeżyć  i emocji, kiedy wszystko jeszcze jest świeże i ciągle czuję ten zachwyt jakbym tam była.

Pozdrawiam Joanna :)

wtorek, 9 lipca 2019

Z bawełny.



Długo mnie tutaj nie było, oj długo. W tym czasie dużo się u mnie zmieniło. Przede wszystkim druga córka wyszła za mąż i wyprowadziła się z domu. Teraz zostaliśmy tylko z najmłodszą, 15-letnią Agatą. Mamy nowe plany i marzenia, ale o tym na razie cicho sza.

Robótkowo cały czas coś tworzę. Ostatnio skończyłam dwie bawełniane tuniki.
Jedną zmodyfikowałam, bo poprzednia wersja do mnie nie przemawiała.
Teraz jest używana dość często.




Druga fioletowa, zrobiona tym samym ściegiem na szydełku.






Lubię takie bluzeczki dlatego robi się kolejna, tym razem będzie z rękawkiem.

Pozdrawiam Was i życzę miłego wieczoru :)))
Joanna