Przygotowując się powoli do jesieni wydziergałam, a raczej skończyłam zaczęte latem dwa komplety dla Agatki. Pierwszy to sweterek i beret.
Niestety zdjęcia nie oddają ich uroku.
Drugi komplet to beret i komin.
Tak wyglądała nasza ostatnia niedziela. Grzybów w naszym ogrodzie mnóstwo, więc zabrałyśmy się z córkami za przetwarzanie.Na koniec jeszcze zdjęcie mojego jesiennego ogrodu.
Pozdrawiam i miłego wieczoru życzę.
urocze dziewczęce kompleciki ;) Zazdroszczę grzybków, u nas więcej grzybiarzy niż grzybów;/
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
www.wloczkiwarmii.pl
No to mała już przyszykowana na chłody!!!Super!!!! Grzyby -uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuń