niedziela, 6 marca 2016

Miętowo i wiosennie :)

Widzę, że co raz więcej osób zaklina wiosnę na swoich blogach, Postanowiłam i ja ją trochę ponaglić. Zrobiłam najmłodszej córce komin w kolorze zbliżonym do nowo zakupionej kurtki wiosennej.







Komin robiony jest szydełkiem, zawijany na dwa razy. Już używany, spełnia wymagania 12-to letniej panienki. Uwierzcie mi, że nie jest łatwo dogodzić nieopierzonej nastolatce.

Jeszcze trochę wiosenki.








Pozdrawiam Was niedzielnie :)))
Joanna

4 komentarze:

  1. Ooo, u Was już przebiśnieżki!
    Fajny ten komin, idealnie pasuje do kurtki:) Aga będzie modna tej wiosny;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ponagliłaś tą wiosenkę,ponagliłaś:))) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny komin :-) DO kurtki pasuje idealnie, a najważniejsze, że podoba się właścicielce :-)
    Pięknie u Ciebie wiosennie :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miętowy jeden z moich ulubionych kolorów. Bardzo ładny komin, świetnie komponuje się z kurtką.
    Co do kaprysów takich małolatów, właśnie przerabiam to z moją 14-letnią Anią :) Nie jestem w stanie kupić nic dla córki , bez obecności córki :)Wybiera sama; czasem coś takiego czego ja bym w życiu nie kupiła :).
    Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń