Zima nie odpuszcza, a ja tęsknię za wiosną. Postanowiłam stworzyć ją sobie sama. Dom powoli przybieram w kwiaty i kolory.
Najpierw uszyłam nowe zasłony. Wprowadziłam dość ostry róż. Zaraz zrobiło się weselej. Do tego uszyłam nowe poduszki, już bardziej stonowane.
Teraz bawię się resztkami włóczek. Jeszcze nie wiem do czego wykorzystam te kwiatki.
Cały czas coś się u mnie dzieje, niestety nie mam czasu robić zdjęć, ale myślę, że niedługo to się zmieni.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru:)))
Tak kolorowymi zasłonkami i dodatkami przywołasz wiosnę na pewno, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCudnie wygląda teraz w Twoim domu :-) Pięknie i wiosennie :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.