poniedziałek, 23 marca 2015

Królik

Wreszcie udało mi się uszyć Tildę. Jako, że Wielkanoc za pasem postanowiłam spróbować  uszyć królika.




Może nie jest idealny, ale jest to moja pierwsza Tilda, więc jestem bardzo zadowolona.
Całą niedzielę spędziłam nad króliczkiem i świetnie się przy tym bawiłam. Jak tylko czas pozwoli powstaną kolejne.
Na dziś to tyle. Zmykam do kolejnych robótek.
Pozdrawiam Joanna

1 komentarz:

  1. Śliczności :-) Cudny królik :-) Pięknie go ubrałaś.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń