czwartek, 25 lutego 2016

Rudzielec.

Tato jest w szpitalu. Myśli krążą cały czas wokół Niego, ale czasu trochę więcej. Zmobilizowałam się i postanowiłam pokazać Wam sweter, który zrobiłam dla córki juz jakiś czas temu.
Powstał z tej włóczki





Robiony od góry, na okrągło.





Rękaw jak zwykle 3/4, bo my długich nie uznajemy. Tak już mamy.
Te zdjęcia pokazują, jaka zaciekła walka trwała o miejsce na kolanach mamy. Ostatecznie zwyciężył Sabo.

Widzicie jaki zadowolony ?


Nodi musiał się zadowolić miejscem obok.
Na dziś to wszystko. Pozdrawiam Was serdecznie :)

6 komentarzy:

  1. Witaj Joasiu.
    Mam nadzieję że Twojemu tacie szybko się polepszy i wróci do domu, do kochających bliskich.
    Sweterek " na ludziu" wygląda super :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Sweterek wspaniały, prezentuje się cudownie, a psiaki rewelacyjne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Rewelacyjny sweterek :-) Piękny kolor i doskonały fason.
    Psiaki cudowne :-)
    Życzę dużo zdrowia Twojemu tacie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przede wszystkim życzę tacie jak najszybszego powrotu do zdrowia.Sweterek mi się bardzo podoba:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne pieski! Śliczna bluzeczka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Un bonito jersey!! Preciosos tus perritos

    OdpowiedzUsuń