W ciągu ostatnich dwóch lat notorycznie byliśmy okradani, tak tak, poza włamaniem do domu ginęły nam różne rzeczy z ogrodu i obejścia. Ostatnio trzy dni po wigilii skradziono nam oświetlenie świąteczne z ogrodu. To przelało czarę goryczy i postanowiliśmy kupić psa, który pilnowałby posesji.
Przedstawiam Wam, to jest Diesel, owczarek niemiecki długowłosy.
Diesel uwielbia szaleństwa na śniegu.
Następny post będzie "Podaj dalej".
Pozdrawiam Joanna :)
Uwielbiam zwierzaki :) Piękny stróż rośnie. Całuski dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńUkładaj go od małego. Piękny jest.
OdpowiedzUsuńAle słodziak. Pewna ochrona na przyszłość.Pozdrawiam noworocznie i zadowolenia z pilnujacego domostwa życzę.
OdpowiedzUsuńDiesel?!
OdpowiedzUsuńSamo imię ma siłę;) na pewno będzie odstraszał nieproszonych "gości":) a swoją drogą jest śliczny! Tfu, na psa urok;)
Pozdrawiam noworocznie!
Strzał w dziesiątkę, to najmądrzejsze psy. Na podwórko może ktoś wejść, ale nie wyjdzie. Ten ma wyjątkowo długą sierść,w pierwszej chwili myślałam,że to rasa syberyjska, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńQue adorable perrito!!! cuídalo mucho
OdpowiedzUsuńI zakochałam się .
OdpowiedzUsuń