W ramach pozbywania się zapasów włóczkowych poczyniłam taką chustkę. Mogła być trochę większa, ale nie miałam więcej włóczki, a z inną nie chciałam łączyć. Dlatego chustka a nie chusta, zrobiona z jednego motka włóczki skarpetkowej.
Kolory trochę jaśniejsze. Melanż granatu, niebieskiego, kremowego i bieli.
Zdjęcia robione przy sztucznym świetle, więc takie sobie.
Na dziś to tyle. Pozdrawiam i życzę miłego weekendu♥
Pięknie wyszła :)
OdpowiedzUsuńPrzyjemne połączenie kolorystyczne. Chusta bardzo ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńGorąco pozdrawiam Dorota
Piękna :-) Cudne kolory - bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ciekawe kolory, super. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń