Wczoraj byłam na giełdzie staroci w Chałupkach na granicy polsko- czeskiej. Czego tam nie było. Wszystko czego dusza zapragnie. Moja dusza zapałała miłością do pięknej angielskiej porcelany. Kupiłam cudny dzbanek.
Ten dzbanek podbił moje serce. Szkoda, że nie było do kompletu cukiernicy. No cóż następna giełda będzie w maju, a jeszcze wybieram się na jarmark staroci do Bytomia.
Wracam do licznych zaczętych robótek wszelakiego rodzaju.
Pozdrawiam Joanna
Piękny dzbanek i faktycznie - przydałaby się cukierniczka :) Może jeszcze gdzieś się znajdzie :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia,
Asia
Ja też lubię takie rzeczy, dzbanek jest piękny. Szukaj czegoś do kompletu, niekoniecznie cukiernicy, może znajdziesz talerz, paterę, albo kubki?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa również lubię mieć takie rzeczy i to nie tylko do tego aby stałym ale również ich używam. Mam fajny dzbanek do zaparzania herbaty od https://duka.com/pl/kawa-i-herbata/dzbanki-i-zaparzacze-do-herbaty i jak najbardziej używam go praktycznie codziennie. Jednak takie antyki zdecydowanie lepiej wyglądają jako wyposażenie wnętrz.
OdpowiedzUsuń