poniedziałek, 26 maja 2014

Dzień Matki

 Tegoroczny Dzień Matki nastroił mnie sentymentalnie. Zebrało mi się na wspomnienia i trochę przemyśleń.
Moje dwie starsze córki są już dorosłe. Jeszcze mieszkają z nami, ale już niedługo. Najstarsza za trzy miesiące wychodzi za mąż. Średnia też już wybrała swoją życiową drogę. Najmłodsza Agatka jest naszym rozweselaczem na co dzień. Czasami nieposłuszna, ale niezwykle inteligentna. Myślę, że uda mi się ją wychować tak samo wspaniale, jak starsze córki. Jestem z nich bardzo dumna i chociaż dzisiaj to moje święto, to chcę moim córkom życzyć, aby za 25 lat zobaczyły, że wszystko co robiły dotychczas miało i ma  głęboki sens. Ale się rozczuliłam, lecz kiedy jak nie dzisiaj?

     Wszystkim Matkom w dniu Ich święta życzę samych radości na każdy dzień.
                                                    Joanna

4 komentarze:

  1. To piękne spostrzeżenia, moje dzieciaczki są jeszcze małe ale też czasem sobie myślę co będzie za te 25 lat... A wczoraj byłam bardzo dumna ze swojego syna kiedy siedząc w pierwszym rzędzie na akademii szkolnej z okazji Dnia Matki patrzyłam jak mój syn pięknie powiedział wiersz i na koniec dostałam piękne kwiatki i laurkę( łezka mi się w oku zakręciła ):)) Takie tam piękne momenty ale to właśnie one sprawiają, że bycie mamą jest czymś cudownym i ma ogromny sens:)) Pozdrawiam Kasia:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie te momenty, wydawałoby się, że takie zwykłe, czasami codzienne procentują na przyszłość:))) Pozdrawiam

      Usuń
  2. Przepięknie to napisałaś! Bycie mamą to i radość, i troski (gdy moja Mała choruje, zawsze się martwię), ale to przede wszystkim ogromne szczęście :)
    Przepiękna jest ta turkusowa tuniczka z poprzedniego postu! Cudna!
    Pozdrawiam serdecznie!
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  3. Co prawda dzisiaj dopiero do Ciebie trafiłam dzięki Twoim odwiedzinom u mnie. Dziękuję za miłe słowa. Ty również masz fantastycznego bloga. Będę zaglądała do Ciebie. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń