Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tobi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Tobi. Pokaż wszystkie posty

piątek, 13 listopada 2015

Boję się

Właśnie dzisiaj dowiedziałam się, że nasz cudny golden Tobi umiera i nic już nie da się zrobić. Dowiedzieliśmy się przypadkiem. Jeszcze podjęliśmy leczenie, ale po trzech tygodniach kroplówek i masy lekarstw jesteśmy w punkcie wyjścia. Leczenie jest skończone, teraz pozostało nam czekać i zapewnić mu jak najlepszą opiekę. Nawet nie wiemy jak długo to potrwa, kiedy zacznie boleć, kiedy pojawi się cierpienie, kiedy trzeba będzie podjąć decyzję. Najlepszą z możliwych, nie dla nas, dla niego, naszego ukochanego przyjaciela. Który ufa bezgranicznie, który kocha całym psim sercem. Boję się tego czasu, tej decyzji, tego odchodzenia. Boję się za siebie, ale przede wszystkim za naszą 12- letnią córkę, która nie zna życia bez Tobiego.