piątek, 14 września 2018

Zielony sznurek.

 Z tak modnego obecnie sznurka zrobiłam sobie torebkę. Zwykła, prosta, robiona w okrążeniach. Jedno okrążenie półsłupek, jedno słupek, na przemian. Łapałam tylko nitkę z tyłu. Zapinana na duży, drewniany guzik z pętelką.








Z reszty sznurka zrobiłam nowy koszyczek do łazienki.

Drewniane dno kupiłam w zaprzyjaźnionej pasmanterii.



Jeszcze trochę moich przetworów. Tutaj konfitura śliwkowa z wanilią Pycha.

.
Pozdrawiam :)))
Joanna

1 komentarz:

  1. Świetna torebeczka i koszyczek.Podziwiam. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).

    OdpowiedzUsuń