wtorek, 27 września 2016

Z targu do kuchni.

Tytuł niby zwyczajny, bo przeważnie to co kupimy na targu trafia do kuchni. Tak też się stało z półką kupioną na targu staroci. W ciągu dwóch godzin od kupna półka przeszła metamorfozę i trafiła na swoje miejsce.


Taka była.

 




Taka jest.
Przeznaczenie trochę jej zmieniłam, bo widać, że to półka na wino. Mnie się bardziej przyda w tej wersji. Moje ulubione filiżanki mam pod ręką.

Pozdrawiam :)))
Joanna


4 komentarze:

  1. Bardzo fajna półeczka i jak pasuje do Twojej kuchni:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz to oko Joasiu do starych mebelków i potrafisz pięknie je odnowić, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Joasiu, nie mogę dopatrzyć się Twojego adresu mailowego, proszę o kontakt na 17.babucha@gmail.com
    Pozdrawiam:) Irena.

    OdpowiedzUsuń