Z miętowej włóczki, o tej
zrobiłam kolejny komplecik.
Lalka trochę za mała, ale innej nie posiadam, ta jest wypożyczona od małej sąsiadeczki.
Zużyłam 150 g do ostatniego cm. Robiłam podwójną nitką. Druty nr 5.
Ubranko jeszcze nie było prane, dopiero co zeszło z drutów
Wizerunek kota poglądowy, bo jak będzie chłopczyk to odpruję kokardkę, a jak będzie dziewczynka, to kota wyszyję inną nitką. To samo dotyczy guzików.
Teraz zaczynam kocyk, ale to trochę potrwa, bo robię na cieniutkich drutach.
Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego popołudnia :)
Śliczny komplet.Kolorek też piekny.Kot -czapka super.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńSweterki dla maluszka powstają w szybkim tempie. Miętowy komplecik jest cudny, pozdrawiam serdecznie przyszłą babcię.
OdpowiedzUsuńPrzeurocze są Twoje małe ubranka:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ale śliczna miniaturka!!! Bardzo fajny pomysł na czapkę! Miętusek jest przepiękny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Bonito conjunto para tu nieta, besos
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik :)
OdpowiedzUsuńKomplecik urzeka swą urodą , a lala całkiem ładnie prezentuje nowe wdzianko :0
OdpowiedzUsuńFajny, koci komplecik. :)
OdpowiedzUsuń