czwartek, 4 czerwca 2015

Tymczasowo

Wczoraj udało mi się zdobyć takie cuda,
dwa dzbanki




                                Jeden już służy jako wazon.


Udało mi się również kupić za grosik krzesełko dla niemowlaka, które po pomalowaniu będzie służyło jako kwietnik. Na razie  zrobiłam taką prowizorkę.
Jeszcze kilka zdjęć tarasu wieczorem.


Niestety z lampą błyskową nie widać światła świec w lampionach,



.z kolei bez flesza nie widać nic poza blaskiem świec.
Dziewiarsko cały czas się dzieje, ale powoli.

Pozdrawiam Joanna

3 komentarze:

  1. Śliczne dzbaneczki. Uroczo spędzasz wieczory.
    Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Prawdziwe cuda zdobyłaś i to dwa jednocześnie:) Śliczne są te dzbanuszki!
    A taras ma swój niepowtarzalny klimat:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładnie liliowo i te lampioniki takie nastrojowe. Bardzo efektownie. Fajny pomysł z krzesełkiem.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń