Dzisiejszy cudowny dzień spędziłam wraz z całą rodziną w Tychach nad Jeziorem Paprocańskim.
Pogoda sprzyjała spacerom i miłemu odpoczywaniu na ławeczce.
Obiad zjedliśmy w cudownej "Restauracji pod prosiakiem" znanej z "Kuchennych rewolucji" Magdy Gesler.
Cudowny wystrój restauracji wprawił mnie w zachwyt. Cały lokal urządzony w stylu wiejskich izb, z dbałością o każdy szczegół. Na ławach piętrzą się stosy szydełkowych i nie tylko, poduch. W każdym zakątku wiszą ręcznie robione narzuty. Na starych kuchennych kredensach, po śląsku zwanych byfyjami, stoją słoje z przetworami. Na półkach porcelana, na ścianach wiszą haftowane makatki. Olbrzymia skrzynia, a na niej kolorowe poduszki. Jest nawet kącik dla dzieci z kołyską , drewnianym koniem na biegunach i starym wózkiem dla lalek.
Do tego wyśmienite potrawy nie tylko kuchni śląskiej i przemiła obsługa i dbałość o każdego klienta . Gorąco polecam ten lokal. Jeżeli ktoś mieszka na Śląsku lub będzie przejazdem to koniecznie niech zajrzy do "Restauracji pod prosiakiem".
Wiem, że zdjęcia nie oddają całego uroku i kunsztu wystroju, ale zapraszam do obejrzenia.
Trochę się rozpisałam, ale była to dla mnie prawdziwa uczta zarówno dla moich kubków smakowych jak i dla oczu i duszy rękodzielniczki. Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
Dzięki za możliwość obejrzenia tylu ciekawych zdjęć! Wystrój przefajny :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco!