poniedziałek, 21 maja 2018

Sweter i Daisy day

Z racji tego, że niedawno zmarła moja mama ubieram się raczej na ciemno.

Sweter jest zrobiony z bawełny z ażurowym wydłużonym tyłem.




Tak sweterek prezentuje się na ludziu czyli na mnie.
Zdjęcie zrobione przed pałacem w Pszczynie, gdzie wczoraj spędziliśmy piękny dzien na imprezie zwanej" Daisy day" lub" Ogrody Daisy "




Cały rynek ozdobiony był cudnymi aranżacjami ogrodowymi. Rad udzielali specjaliści od nasadzeń. Można było kupić wiele ciekawych okazów roślin.

Były również piękne dekoracje,


oraz grządki warzywne



i cudne kwiaty pływające po stawach w pałacowym parku..



Cudna to była niedziela, spędzona z rodziną, bez pośpiechu i stresu.
Pozdrawiam Was serdecznie :)))
Joanna.

2 komentarze: