To tylko połowa, reszta jest w drugim samochodzie.
Młoda Para dzieli się z Wami kołaczem weselnym ...
... i zaprasza na poczęstunek
Dzierganiowo dalej męczę szal na wesele.
Już teraz mogę powiedzieć, że jest to najgorsza robótka jaką ostatnio robiłam.
Pozdrawiam i życzę smacznego. Joanna
fajna tradycja :)
OdpowiedzUsuń...kolacz wyglada smakowicie :)
Dużo szczęścia młodej parze. Trzymam kciuki za Twój szal i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń