Zawieszka, którą zrobiłam dla naszego Dominiczka powstała w ramach recyklingu.
Kolorowe pompony, różnej wielkości i jak najbardziej kolorowe powstały z resztek włóczek, najczęściej już prutych, brzozowy patyk też już był użyty, jako zawieszka świąteczna.
Niestety Dominik jeszcze tego nie widział, bo u nas najmłodsze nasze dziecię choruje i mały do dziadków przyjść nie może.
Tutaj szczęśliwi dziadkowie u wnuka :)))
Jak tu takiego nie kochać ?
Slodziak!!!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :) Super wykonanie :)
OdpowiedzUsuńSłodkie maleństwo na rękach babci czuje się bezpiecznie, widać,że ma apetyt, a zabawkę wkrótce zobaczy.Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuń