Z racji tego, że długo mnie nie było, pokażę trochę zaległości.
Dla pewnej samotnej mamy, która była w ciężkiej sytuacji życiowej wydziergałam bawełniany kocyk.
Dla mojego wnuka powstał cieplutki sweterek na zimę,
a dla koleżanki torebka z bawełnianego sznurka.
Za oknem wiatr szaleje, a ja na przekór pogodzie pokażę Wam kilka ujęć mojego ogrodu latem.
Z nadzieją na szybkie nadejście wiosny żegnam się z Wami dzisiejszego wieczoru i pozdrawiam serdecznie
Joanna
Przedwiośnie u Ciebie jest pracowite. Bardzo ładne prace. Ten sweterek dla małego mężczyzny wyszedł zajwiskowy. Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)))
UsuńSuper prace !! Mnie w oko wpadła torebka- fajna 🙂
OdpowiedzUsuń